czwartek, 25 października 2012

Trapillooooo cd. ;)

Witam:)
Dzisiaj króciutko, bo mam dużo pracy... Pamiętacie, że kupiłam sobie trapillo i zaczęłam robić z niego dywanik? Heheee, więc dywanik czeka na swoją kolej w pudle z wełnami, natomiast ja postanowiłam wyczarować, z tego tak wdzięcznego materiału, jakąś fajną torebkę.
Oto i ona, prosta, klasyczna, dziewczęca.... Szczerze mówiąc, jestem z niej zadowolona:)

Jeśli chcecie, możecie zamawiać takie same, lub dobrać inne kolorki;)
Cena 50 zł + wysyłka.







środa, 24 października 2012

Mój debiut Tildowy!:)

Witajcie w tę słoneczną środę:)
Dzisiaj po południu, po 2 dniach walki z maszyną szycia, ukończyłam moją pierwszą Tildę!
Skusiły mnie te wszystkie blogi i fora pełne fotek pięknych lal, cudownie ubranych, małych dam.
I postanowiłam spróbować.
Znalazłam tutorial na tym blogu http://tildatreasures.blogspot.com.es/p/tilda-sewing-tutorials.html, którego autorka świetnie tłumaczy wszystkie etapy.
Oczywiście, namęczyłam się przy mojej Matildzie dosyć....po pierwsze, dobrałam zbyt grubą tkaninę do uszycia ciałka lali i kiedy przyszło przełożyć rączki i nóżki na "prawą stronę", strasznie się opierały i w niektórych miejscach aż popękały...
Tak więc, Matilda jest pełna niedociągnięć i błędów, których w przyszłości już nie popełnię.
 Ale i tak, jestem z niej bardzo zadowolona:) Byłam pewna, że wyjdzie mi jakiś totalny koślawiec, ale jak na pierwszy raz jest ok.

Same oceńcie:)







poniedziałek, 22 października 2012

Słoneczne Dzień Dobry!

Witajcie Kochani!
Jak się macie w ten pięny poniedziałek? Tuyaj, po kilku dniach deszczu w końcu wyszło słońce i normalnie, chce się żyć:)
W ciągu tych deszczowych dni, w końcu wyciągnęłam  moją nowiuteńką maszynę do szycia w celu uszycia czegokolwiek. Nie, żebym wcześniej jej nie ruszała, ale było to raczej, żeby się na nią gapić jak sroka w malowane wrota, bez zrozumienia, bo nie szyje, bo nie zostawia nitki.... ufff. Początki są ciężkie, jak mówią.
Ale wczoraj w końcu się z nią oswoiłam. Wreszccie zrozumiałam, jak się wyciąga nitkę dolną i jakie naprężenie musi mieć nitka górna, żeby szew wychodził dobrze...
I ponieważ wybieraliśmy się  z wizytą do znajomych, którzy od kilku miesięcy są szczęśliwymi rodzicami słodziutkich bliźniaczek, pomyślałam ,że czas wprowadzić maszynę w ruch i stworzyć jakieś prezenty.

I tak powstały Różowe Króliczki ;) Sami zobaczcie..







niedziela, 21 października 2012

Choinkowo..

Wiem, iem.... mamy dopiero październik, a ja tu ciągle o Świętach...;)
Nie wiem, ale jakoś tak mnie nachodzi.. Tym bardziej dziwne, bo tutaj jeszcze po 20 parę stopni, hehehe.
Być może to objawy nostalgii, tęsknoty za krajem i domem rodzinnym... nie wiem; grunt, że wychodzą mi spod szydełka coraz to nowsze świąteczne twory:)

Tym razem  choineczka. Można ją zawiesić na Prawdziwej Choince lub skomponować z nia stroik.

Jak Wam się podoba?





czwartek, 18 października 2012

Narodziny dywanika :)

Witam:)
Dzisiaj zaczęłam tworzyć dywan do salonu z trapillo, które dotarło do mnie wczoraj:)
Ja na razie, podoba mi się efekt...;)


środa, 17 października 2012

TRAPILLOOOOOOOOOO!!

Hurra! Hurra! Hurra!:)
W końcu dotarło do mnie długo wyczekiwane TRAPILLO!
Jestem właśnie w trakcie robienia dywaniku do salonu, zobaczymy jak wyjdzie....
Spójrzcie, jakie cudo!


Wspaniałe znalezisko w ALDI-m ;)

W ramach moich bolesnych początków w szyciu na maszynie.... popatrzcie, co znalazłam wczoraj w ALDI za 3,99 euro! Nici są wytrzymałe i przeznaczone przede wszystkim do szycia na maszynie. Są też szpuleczki do maszyny, juz nawinięte itp.


 
Jestem bardzo zadowolona z tego znaleziska i już wdrażam je do pracy:)

Udanej środy, Kochani!


poniedziałek, 15 października 2012

W ramach przygotowań do zimy i Bożego Narodzenia....

... troszke świątecznych ozdób!:)
No bo święta tuż, tuż i wszyscy wiemy, jak szybko mija czas... W galeriach handlowych już niedługo staną wielgachne choinki, i tylko czekać na pierwszą " Last Christmas";)
Z tej okazji, ja też się wczuwam w klimat i zaczynam fabrykować Bożonarodzeniowe ozdoby.
Tutaj niewielkie próbki:
Bałwanek i Mikołajek:)











Obaj z tych koleżków są do nabycia - wykonuję ich na zamówienie.
Są dostępni w wielu kolorach (ciałko bałwanka raczej zawsze białe, heheh).
Bałwanek kosztuje 15 zł/ sztuka
Mikołajek 5 zł/sztuka.

Jeśli kogoś zdołali zauroczyć, proszę, niech da mi znać, a ja na pewno z chęcią wyślę ich braci w świat;))))


Jesień, jesień, piękna jesień....:)

Witam wszystkich tędy przechodzących;))
Już jestem z powrotem. Ten tydzień spędzony w domu rodzinnym był świetny i oczywiście, zbyt krótki.
Na szczęście, pogoda była prześliczna - Złota Polska Jesień....
I grzyby! Tak, wysyp grzybów, jakiego nie pamiętała ni moja babcia!:)
Zebraliśmy mnóstwo, zasuszyliśmy całe góry, no i oczywiście, nie mogło się obejść bez pierogów z kapustką i grzybami, mniammmmm:)
Sami popatrzcie!






wtorek, 2 października 2012

Totorooooooooooooo!

Witam serdecznie:)
Dzisiaj megakrótko, bo muszę się pakować - jutro lecę do PL odwiedzić rodzinkę, a walizka jeszcze stoi w korytarzu, pusta ze starymi papierkami podróżnymi zawieszonymi na rączce. Uuuj, ja ja nienawidzę się pakować!:/ Wszystko poza tym, tzn. podróż i pobyt super, ale pakowanie..... No cóż, będę się musiała za to wziąć.
Ale najpierw, przedstawię Wam wykonanego na specjalne zamówienie, niebieskiego myszo-kota, czy cholera wie, co to, Totoro. Nie znałam gada wcześniej, ale słodki jest. I nawet jestem zadowolona z tego, jaki mi ywszedł;))
Pozdrawiam!!!!





poniedziałek, 1 października 2012

Grzybobranie - drugie podejście ;)

Witam znowu:)
Dzisiaj wyszło piękne słoneczko i nasz park za domem porósł grzybami! Niesamowite, prawda?;)
Muchomory i borowiki w parku! Nie wierzycie, spójrzcie!;)