czwartek, 31 stycznia 2013

Kici, kici maj.... ;)

Witajcie:)
Jakos ostatnio nie mam serca do szydelka, a maszyna do szycia potrzebuje naprawy:(
 Dlatego tez zabralam sie za szycie reczne ( z malenka pomoca ledwo zipiacej maszyny).
I tak oto, z dwoch starych szalikow, ktore zalegaly w szafie, powstale te kocie urwisy.
Mam nadzieje, ze sie Wam spodobaja:)
Pozdrawiam!