niedziela, 23 czerwca 2013

Z cyklu Panieneczki, przedstawiam wam Motylka :)

W kilka dni po wizycie Czeresniowej Panienki, na moim balkonie wyladowal slodki Motylek.
Przysiadl chwileczke na aloesie, odsapnal i znowu wzbil sie do lotu....






czwartek, 20 czerwca 2013

sobota, 15 czerwca 2013

Elektryczna Pomarancza, czyli nowy atak trapillo..

Witam wszystkich w ten upalny, sloneczny dzien!! :)
 Wiecie, im cieplej na dworze, tym mniej mam ochote na szydelkowanie. Nie wiem, czy Wam tez sie to zdarza.... Jakos otaczac sie wloczka, jak jest tak goraco, ze otwarte na osciez wszystkie okna nic nie pomagaja, jest dla zbyt ciezkie ;)
Dlatego, bys moze, przypomnialam sobie o trapillo.... Mialam je zapomniane w wielkiej lnianej torbie...
Wczoraj wyciagnelam je z ciemnych czelusci i powstala torebka. Pomaranczowa, pewlna energii...
Mam nadzieje, ze sie Wam spodoba ;)





wtorek, 11 czerwca 2013

Welcome to Legoland! :D

Witajcie! Zapewne pamietacie z dziecinstwa te magiczne klocki.... te male, plastikowe kolcuszki LEGO... :)
Ja je uwielbialam, aczkolwiek juz bylam dosc duza, jak weszly na polski rynek ;) Ale to, co najbardziej mi sie w nich podobalo, to ludziki, ktore u mnie w okolicy nazywalo sie "hipkami".
Dlatego, jak znalazlam przez przypadek tutka "hipka" LEGO, to nie wahalam sie ani chwili - musialam go zrobic! :) Oto rezultat:










A tutka znalazlam tutaj: http://coloradohomefront.blogspot.com.es/2011/12/pattern-for-amigurumi-crochet-lego.html

wtorek, 4 czerwca 2013

Kuci, kuci.... :)

... bo tak dorosli mowia do bobasow, prawda?;)) Tutaj mamy takiego jednego brzdaca. W swoich rozowych spioszkach i czapeczce, ze swoim smokiem w buzce.... Czyz nie jest slodki? :)





sobota, 1 czerwca 2013

Ach, co to byl za slub!!

Na pewno kazdy z was ma w domu miejsce, gdzie sie przechowuje pamiatki po przodkach, stare fotografie, albumy pelne wspomnien.... ja tez.
Wczoraj, przegladajac jeden z tych starych, pokrytych kurzem albumow, znalazlam fotografie pewnej tajemniczej pary... Nie mam pojecia, ktoz to moze byc, ale ogolnie, z lekka wieje groza....