Witajcie.
Jakoś ostatnio mi nie wychodzi usiąść tutaj i pisać; między jedną rzeczą i inną jakoś zapominam, albo brakuje mi czasu.
To przez produkcję taśmową bałwanków i mikołajków na zamówienie... Nie! Broń Boże nie narzekam! ;)
No dobrze, w przerwach popełniłam kolejnego Totoro (te zbiry sprzedają się jak świeże bułeczki!), kolejną bawełnianą torebkę i zaczęłam pracę nad stadkiem Przemądrzałych Sów:)
Oki, w takim razie, wrzucę foteczki dotychczasowych dokonań i nie będę już Was więcej zanudzać...
Buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz