Chociaz pogoda dzisiaj nie dopisuje, postanowilam urzadzic Kubusiowi sesje zdjeciowa. Na poczatku sie opieral, narzekal, ze mu zimno, ze chce spac... Ale znalazlam na niego sposob - barylke z miodem:)
Od kiedy dostal ja w lapki, nie przestawal sie usmiechac. Sami zobaczcie ;)
Asiu! Twoje filcaczki są rewelacyjne, szczególnie Sąsiedzi :D Podziwiam talent :) Jeszcze raz dziękuję za wzór ugly rabbita :)
OdpowiedzUsuńDziekuje slicznie za uznanie:) A schemat nie Ci sluzy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!